Czas zacisnąć pasa. Jak mądrze oszczędzać na działaniach marketingowych w trudnych czasach?

Komentarz Grzegorza Wiśniewskiego, CEO Soluma Group.

Nastroje konsumenckie – złe. W biznesie – fatalne. To niezawodny znak, że boimy się kryzysu, co w ogóle mnie nie dziwi. Media non stop raczą nas katastroficznymi wizjami przyszłości, dlatego łatwo jest ulec tej narracji i uwierzyć w nadciągający koniec świata. Nic takiego oczywiście nie nastąpi, natomiast zaciśnięcie pasa wszystkim nam wyjdzie na dobre – zwłaszcza po ostatnich latach niepohamowanej konsumpcji. Dotyczy to również przedsiębiorców, którzy siłą rzeczy w dobie spowolnienia gospodarczego będą oszczędzać na działaniach marketingowych (z reguły są to pierwsze koszty „do wycięcia”).

Oszczędzanie na marketingu na dłuższą metę nikomu nie wychodzi na dobre, co nie zmienia faktu, że można to robić z głową, bez wielkich szkód dla biznesu. Oto kilka praktycznych wskazówek ode mnie.

Zrób przegląd dotychczas podjętych działań marketingowych

W dobrych czasach przedsiębiorcy często kompletnie nie interesują się kampanią marketingową – po prostu ją finansują i jeśli faktury nie są przesadnie wysokie, a biznes się kręci, to wszystko prawdopodobnie jest w porządku.

Kryzysowy moment powinien Cię zmobilizować do przyjrzenia się dotychczasowym działaniom marketingowym. Może się okazać, że płacisz za coś, co nie przynosi kompletnie żadnych efektów, a wręcz naraża markę przedsiębiorstwa na straty wizerunkowe (np. nieaktualne reklamy, przestarzałe metody pozycjonowania, publikowanie kontrowersyjnych treści w mediach społecznościowych, fatalnej jakości artykuły na firmowym blogu etc.).

To odpowiedni czas, aby bezwzględnie wyciąć takie działania, co z miejsca przyniesie nie tylko oszczędności, ale również korzyści z  punktu widzenia dbania o atrakcyjny i zaufany wizerunek marki przedsiębiorstwa.

Przenieś budżet na te działania, które mogą przynieść lepsze efekty

Często jest tak, że przedsiębiorcy finansują kilka kampanii marketingowych jednocześnie. Kryzysowe czasy są dobrą motywacją do tego, aby postawić na najlepiej rokującego konia.

Jeśli wyraźnie widać, że działania w social media nie przynoszą żadnych efektów, a zmiana tego stanu rzeczy byłaby bardzo kosztowna (konieczność zatrudnienia profesjonalnej agencji marketingowej), to warto rozważyć przeniesienie części budżetu na inną kampanię – na przykład zainwestować w odświeżenie strony internetowej, która jest kluczowym kanałem pozyskiwania klientów, a statystyki wskazują na to, że rośnie współczynnik odrzuceń (czyli strona w obecnej formie przestała odpowiadać na oczekiwania użytkowników – potencjalnych klientów).

To nie czas na całkowitą zmianę strategii

Zmiana strategii marketingowej może być bardzo kusząca w sytuacji, gdy musisz poszukać oszczędności, a dotychczasowe działania są stosunkowo kosztowne. Pamiętaj jednak, że rewolucja w marketingu zawsze oznacza zwiększenie wydatków – przynajmniej na początku.

Potrzebne jest przecież z jednej strony całkowite przemodelowanie kampanii marketingowej (a to kosztuje – ktoś przecież musi zaplanować nową kampanię), jej wdrożenie oraz sfinansowanie. W dodatku nie licz na to, że nowa strategia przyniesie natychmiastowe efekty. Dobrze się zatem zastanów, najlepiej w porozumieniu z obsługującą Cię agencją, czy lepiej nie będzie kontynuować działającą kampanię, ewentualnie nieco zmniejszając jej budżet, niż startować z nową od zera.  

Outsourcing marketingu

Oczywistym pomysłem na zaoszczędzenie na marketingu jest skondensowanie wszystkich działań wewnątrz przedsiębiorstwa. Uwierz jednak, że to się kompletnie nie opłaca. Koszt pracy Twoich pracowników i utrzymania ich etatów jest o wiele wyższy od tego, jaki musiałbyś ponieść z tytułu współpracy z profesjonalną agencją marketingową.

Stosunek ceny do jakości świadczonych usług zawsze przemawia za outsourcingiem. Zwłaszcza, że jest to również dobry sposób na optymalizację podatkową (faktura za usługi marketingowe stanowi koszt uzyskania przychodu). Pozwól pracownikom skupić się na tym, co robią najlepiej, nie obciążając ich obowiązkami, na których kompletnie się nie znają.

Oszczędzanie na działaniach marketingowych wcale nie musi przynieść szkód Twojej marce. Jeśli podejdziesz to tego tematu z głową, kierując się moimi wskazówkami, to nie tylko utrzymasz budżet przedsiębiorstwa w ryzach, ale także zyskasz bezcenną przewagę nad konkurencją, która w trudnym czasie będzie podejmować paniczne decyzje o całkowitym zrezygnowaniu z marketingu.