Marketing rekomendacji wciąż jest stosunkowo świeżym zjawiskiem biznesowym w naszym kraju. Nowa fala przedsiębiorców, dobrze wykształconych, niepamiętających czasów dzikiego kapitalizmu, a tym bardziej patologii komunizmu, kieruje się już zupełnie innymi standardami w procesie pozyskiwania klientów. Stawiają na nowoczesne, skuteczne działania marketingowe oraz sukcesywne kreowanie atrakcyjnego wizerunku marki biznesowej. Wciąż jednak marketing rekomendacji zdaje się być mniej popularnym rozwiązaniem w porównaniu z klasycznym polecaniem usług w zamian za prowizję. Dowiedz się, czym różnią się oba te systemy i który z nich na dłuższą metę przynosi lepsze efekty.
Od razu podkreślmy, że idea marketingu rekomendacji wyklucza płacenie za klienta. Nie chodzi tutaj o to, aby pozyskać zlecenie w zamian za prowizję (to zbyt łatwe), ale o konsekwentne budowanie sieci kontaktów biznesowych. Gdy uda Ci się nawiązać dobre relacje z firmami działającymi często w zupełnie innych branżach, to bez żadnych dodatkowych kosztów zyskasz ambasadorów Twojej marki, polecających jej usługi swoim klientom wyłącznie w zamian za odwdzięczenie się tym samym.
Marketing rekomendacji szczególnie dobrze działa w ramach jednej grupy biznesowej. Jej członkowie są dla siebie partnerami. Prowadzą biznesy zupełnie niezależnie, natomiast regularnie mogą obsługiwać klientów, którzy potencjalnie są zainteresowani usługami świadczonymi przez innych członków grupy.
Taka rekomendacja nic nie kosztuje, a przynosi szereg korzyści, o czym więcej możesz przeczytać w artykule o najważniejszych zaletach marketingu rekomendacji.
System prowizyjny, wciąż popularny wśród tzw. starej gwardii polskich przedsiębiorców, w gruncie rzeczy bazuje na idei łapówki. Płacimy tutaj komuś za to, że szepnie słówko swojemu klientowi czy po prostu przekaże go nam, ponieważ nie jest zainteresowany jego obsługą.
To infantylny sposób, którego słabą stroną jest to, że jedyną motywacją dla polecającego jest korzyść finansowa. Nie da się tak budować dobrych, bezinteresownych relacji biznesowych. Co gorsza, polecający nie kieruje się tutaj interesem klienta – jest gotów zarekomendować usługi każdego, kto tylko mu zapłaci, ryzykując tym samym własnym wizerunkiem.
Po przeczytaniu tego poradnika nie powinieneś mieć już żadnych wątpliwości. Marketing rekomendacji jest działaniem długofalowym, przynoszącym korzyści przez lata, a przy tym niewymagającym żadnych istotnych nakładów finansowych. Wprost przeciwnie: pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy i czasu na procesie docierania do klienta końcowego.
Płacenie prowizji „za klienta” jednostkowo może i jest skuteczne, natomiast jeśli firma musi płacić, aby skorzystać z czyjejś rekomendacji, to jej właściciel powinien się poważnie zastanowić nad swoim biznesem oraz jakością zawartych sojuszy branżowych – na obu polach coś ewidentnie nie gra.