Długie terminy płatności są normą w wielu branżach – najczęściej stosuje się je w budownictwie, gdzie nikogo nie dziwią faktury z terminem np. 60-dniowym. Tak długi okres zapłaty nie jest oczywiście korzystny dla wystawcy faktury, który chciałby jak najszybciej otrzymać swoje pieniądze. Bywają jednak sytuacje, w których paradoksalnie można zastosować długi termin płatności, nawet jeśli nie jest to normą w naszej branży. Omawiamy je w dalszej części poradnika.
I chcesz, aby została ona utrzymana w mocy, dlatego możesz sobie pozwolić na delikatne hołubienie kontrahenta. Długie terminy płatności w biznesie zawsze są wyrazem zaufania do drugiej strony transakcji. Okazując je możesz liczyć na wdzięczność kontrahenta, co czasami przekłada się na wzmocnienie relacji i jeszcze lepszą, korzystniejszą współpracę.
Oczywiście nigdy nie można mieć 100% pewności, że kontrahent wywiąże się ze swoich zobowiązań, ale jeśli relacja biznesowa trwa już od lat i nigdy nie było żadnych problemów, a w dodatku firma kontrahenta znajduje się w dobrej kondycji, poziom tego zaufania może być naprawdę wysoki. Wówczas nie powinno być wielkim poświeceniem to, że wystawimy fakturę z dłuższym terminem płatności na prośbę kontrahenta, który w dodatku sensownie ją uargumentuje.
Takie sytuacje mają miejsce bardzo często, bo przecież każdy biznes jest w pewnym sensie nieprzewidywalny. Jeśli np. masz klienta, który kupuje u Ciebie od 10 lat i nigdy nie spóźnił się z płatnością, a tym razem wyjątkowo poprosił o dłuższy termin, bo domyka jakąś kosztowną inwestycję, nie powinno to stanowić wielkiego problemu. W biznesie trzeba czasami robić ukłony w stronę kontrahentów, wykazać się otwartością i zrozumieniem, co potrafi nieźle zaprocentować.
To dość specyficzna sytuacja, która także pozwala rozważyć wystawienie faktury z długim terminem płatności. Załóżmy, że w przeciągu 60 dni spodziewasz się dużego wydatku, np. zapłaty podatku czy sporego zakupu do firmy. Teraz natomiast nie potrzebujesz pieniędzy, a wręcz nie chcesz mieć ich na koncie, by nie czuć pokusy zainwestowania ich w jakieś ryzykowne instrumenty. W takim przypadku można zaproponować sprawdzonemu kontrahentowi długi termin zapłaty, aby pieniądze wpłynęły właśnie w tym momencie, w którym będą potrzebne do sfinansowania planu.