Obecnie zmęczenie wykonywanym zawodem pojawia się u coraz młodszych specjalistów. Jeszcze do niedawna dotyczyło głównie osób, które przepracowały co najmniej kilkanaście lat i przestały widzieć sens w tym, co robią. Kiedy więc zaczyna się wypalenie zawodowe? Co ma wspólnego alkoholizm i stres? Czy tak zwany job burnout może stać się zalążkiem depresji? W tym artykule sprawdzimy fakty i mity na temat wypalenia zawodowego, a także nakreślimy, jak wygląda psychoterapia w przypadku doświadczenia tego syndromu.
Każdy zmaga się czasem ze stresującymi sytuacjami w pracy. Nie zawsze działania zawodowe idą jak z płatka. Jeżeli jednak obserwujesz u siebie niepokojące objawy – takie, o których opowiemy za chwilę – być może nadszedł czas zajrzeć na to, żeby rozważyć psychoterapię.
Stres w miejscu pracy nie powinien być Twoim ciągłym zmartwieniem. Gdy więc jesteś:
...nie sprzyja to kreatywnej, zdrowej atmosferze. Kiedy jeden z pracowników to zauważa i chce zapobiec sytuacji, często musi radzić sobie z samotnością. Jego koledzy po prostu mogą bać się zgłosić swoje uwagi czy sugestie zmian w firmie. A strach, napięcie i praca pod wpływem stresu – to właśnie najprostsza droga do wypalenia.
Powodów syndromu job burnout można dopatrzyć się w dwóch aspektach.
Pierwsza kwestia to nastawienie danego człowieka do wyzwań zawodowych. Druga – to czynniki, występujące w miejscu pracy. Co ma wspólnego jedno z drugim? Przyjrzyjmy się temu bliżej.
Na wypalenie zawodowe często narażone są osoby:
Syndrom ten często dotyka tych, którzy pracują z ludźmi: lekarzy, terapeutów, pedagogów, pracowników pomocy socjalnej, osoby z obsługi klienta itd.
Kiedy zaczyna się zwiększać ryzyko wypalenia w konkretnym miejscu pracy? Nieustanna presja na wyniki, mobbing, problematyczne, nieokreślone wymagania i niejasny zakres obowiązków to sytuacje trudne zarówno dla ambitnych specjalistów, jak i tych wątpiących w swoje kompetencje.
Każdego dnia chodzisz do biura z coraz mniejszą ochotą? Męczysz się w nim? Spoglądasz nerwowo na zegarek i tylko czekasz na przerwę albo możliwość pójścia do domu? Wykonujesz swoją pracę na zwolnionych obrotach? To mogą być jedne z pierwszych symptomów job burnout.
Sygnałem ostrzegawczym powinien być też fakt, że po powrocie z urlopu wcale nie czujesz się wypoczęty i nie masz zapału do działania. Do tego wszystkiego mogą dojść problemy z nadużywaniem alkoholu. Niektórzy wypaleni piją, aby się „znieczulić” i odstresować.
Kolejne objawy wypalenia to dolegliwości somatyczne, czyli.:
Wypalenie odbija się na relacjach międzyludzkich – zwłaszcza w miejscu pracy. Osoba wypalona staje się cyniczna, dużo narzeka. Zaczyna być postrzegana jako wyjątkowo nieuprzejma. Nie wykazuje zaangażowania w działania firmy. Coraz bardziej pogrąża się w samotności, unikając współpracowników.
Gdy dłuższy urlop nie przywraca sił – warto zwrócić się do specjalisty. Cele psychoterapii w przypadku wypalenia to m.in. odzyskanie motywacji i wewnętrznego zapału. To także wypracowanie najlepszych technik radzenia sobie w stresujących okolicznościach – może Ci się przydać np. trening asertywności. Trzeba też na nowo odkryć swoje kompetencje i uwierzyć we własne możliwości. Wszystko to ma uchronić przed dalszymi konsekwencjami (np. depresją) i nauczyć na nowo czerpać radość z aktywności zawodowej.
Mamy nadzieję, że ten wpis zwiększył Twoją świadomość zagadnienia wypalenia zawodowego. Zapraszamy też na portal Zdrowie i Życie – miejsce, w którym znajdziesz więcej wpisów poradnikowych m.in. z zakresu psychologii.
Artykuł partnera