To typowy problem, na jaki napotykają właściciele przydomowych studni. Po zimie, gdy ponownie uruchamiamy źródło, z kranu może lecieć bardzo brudna woda – jest to zupełnie normalne. Dlaczego tak się dzieje? To już wyjaśniamy w naszym poradniku.
W przypadku długiej przerwy w korzystaniu z wody ze studni, w instalacji nastąpiło utlenienie żelaza, które zwykle występuje w dużych ilościach w wodzie pobieranej z płytkiego ujęcia. To dlatego po pierwszym wiosennym otwarciu kranu w ogrodzie wypływa z niego brunatno-pomarańczona woda.
Z czasem woda zaczyna być klarowna, natomiast nadal dostrzegalne jest jej żółtawe zabarwienie. Co można na to poradzić?
Zanim uruchomisz system podlewania ogrodu, dokładnie przepłucz studnię. Po zimie woda w źródle jest zastana, dlatego warto ją wzruszyć i spowodować napłynięcie świeżej wody. W tym celu przeprowadzamy płukanie, czyli uruchamiamy pobór wody i zostawiamy na około 1-2 godziny. Wodę można wylewać prosto na trawnik, który po zimie także wymaga solidnego nawodnienia.