Twoi pracownicy mają zaległe urlopy? Nie narażaj się na poważne konsekwencje!

Marek Szydełko
27.08.2018

Mogłoby się wydawać, że każdy pracownik marzy o wzięciu urlopu, ale rzeczywistość jest zgoła inna. Większość polskich firm ma poważny problem z zaległymi urlopami i pracownikami, którzy bronią się przed wykorzystaniem wszystkich przysługujących im dni wolnych. Konsekwencje takiego stanu rzeczy zawsze poniesie jednak pracodawca, dlatego nie możesz dopuszczać do samowoli w tym zakresie.

26 lub 20 dni urlopu

Wymiar urlopu zależy od stażu pracy pracownika (wlicza się do tego także okres edukacji). Jeśli ów staż przekracza 10 lat, wówczas osobie zatrudnionej na umowę o pracę przysługuje 26 dni wolnego (w przeciwnym razie jest to 20 dni). Co do zasady pracownik powinien wykorzystać cały urlop w danym roku kalendarzowym, ale prawo wydłuża ten okres do końca września kolejnego roku.

Taki zapis w Kodeksie Pracy doprowadził do patologii, jaką jest tzw. „zbieranie urlopu”. Nie brakuje pracowników, którzy rezygnują z brania wolnego w danym roku, by w zamian mieć możliwość długiego (np. półtoramiesięcznego) odpoczynku w roku kolejnym. Taka sytuacja nie jest korzystna dla pracodawcy, w dodatku rodzi ryzyko złamania obowiązujących przepisów i narażenia się na poważne konsekwencje finansowe.

Co grozi za nieudzielenie urlopu w wyznaczonym terminie?

Jeśli z jakichś powodów Twój pracownik nie wykorzysta zaległego urlopu do końca września kolejnego roku, a w międzyczasie przytrafi Ci się kontrola z PIP, to możesz zostać ukarany mandatem w wysokości do 2 tysięcy złotych. Kolejne uchybienie jest zagrożone mandatem do 5 tysięcy złotych.

PIP może jednak zdecydować się na skierowanie sprawy do sądu, który operuje już zupełnie innymi karami. Maksymalna grzywna za nieudzielenie urlopu w ustawowym terminie wynosi do 30 tysięcy złotych. Nie warto więc ryzykować i bagatelizować obowiązujących przepisów.

Wprowadź w firmie plan urlopowy

To skuteczny sposób na to, aby nie dopuścić do sytuacji, w której pracownicy wedle własnego widzimisię kumulują dni urlopowe. Ustal z załogą, że np. w okresie wakacyjnym każdy pracownik musi wykorzystać co najmniej 14 dni kalendarzowych. Pozostałe przysługujące dni należy natomiast wybrać do końca roku, ewentualnie do stycznia roku następnego.

Załoga może się oczywiście przeciwko temu buntować, ale nie ulegaj. Zjawisko zbierania urlopu jest bardzo niekorzystne z punktu widzenia interesu Twojej firmy. Owszem, przynosi to chwilowe zyski (pracownik wykonuje swoje obowiązki zamiast odpoczywać, nie trzeba organizować zastępstwa itd.), ale co zrobisz w momencie, gdy np. w sierpniu następnego roku pracownik oznajmi Ci, że właśnie bierze 30 dni kalendarzowych wolnego? Lepiej temu zapobiegać.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie