Koszty uzyskania przychodu to wydatki, jakie przedsiębiorca poniósł w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zgodnie z prawem można je odliczyć od przychodu, a także pomniejszyć dzięki nim należną kwotę podatku VAT. Nic dziwnego, że praktycznie każda firma „szuka kosztów”, ale bywają sytuacje, gdy kontrola skarbowa może je podważyć i unieważnić. Wymieniamy najczęstsze przykłady.
Przynajmniej według organu kontrolnego. To zawsze podlega interpretacji, dlatego rozsądnie jest generować tylko takie koszty, które jednoznacznie mają związek z przedmiotem działalności przedsiębiorcy. Jeśli firma np. kupi pralkę, to oczywiście, że urzędnicy mogą taki wydatek podważyć, skoro przedsiębiorstwo mieści się w prywatnym mieszkaniu właściciela i nie zatrudnia pracowników.
Nie wszyscy przedsiębiorcy wiedzą, że istnieje dość długa lista wyjątków, czyli wydatków, które ustawowo nie mogą zostać uznane za koszt uzyskania przychodu. Przykłady to:
Aby nie narażać się na nieprzyjemności w razie kontroli, lepiej więc nie zaliczaj tych wydatków do kosztów uzyskania przychodu.
Co do zasady nie wolno zaliczać do kosztów uzyskania przychodu wydatków o statusie reprezentacyjnym. Co prawda w wielu urzędach trwają spory na temat tego, co jest reprezentacją, a co kosztem ponoszonym w związku z np. reklamą czy chęcią pozyskania klienta, ale takie wydatki zawsze mogą zostać podważone. W koszty nie wrzucisz więc chociażby butelki dobrego alkoholu dla kontrahenta.
Aby móc zaliczyć jakikolwiek wydatek do kosztów uzyskania przychodu, należy posiadać dowód zakupu – najlepiej w postaci faktury VAT. Jeśli przedsiębiorca wyłącznie deklaruje zakup, ale nie potrafi go udokumentować, to taki koszt z pewnością zostanie odrzucony.
Jeśli kontrola skarbowa uzna, że wydatek ma charakter stricte prywatny, to bez skrupułów odrzuci taki koszt. Dlatego trzeba bardzo uważać z kupowaniem produktów, które mogą w jakikolwiek sposób sugerować ich wykorzystywanie np. w domu przedsiębiorcy (przykładowo – telewizor).