Depozyty bankowe nigdy nie były szczególnie atrakcyjnym sposobem nie tyle na pomnażanie oszczędności, co nawet na ich ochronę przed inflacją. Promocje, jeśli w ogóle się pojawiają, to są kierowane głównie do osób prywatnych, nieprowadzących działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy stoją tutaj na straconej pozycji – oferta depozytowa w przypadku rachunków biznesowych jest skromna, by nie napisać żenująca. Są jednak sposoby na uzyskanie wyższego oprocentowania. Kilka z nich omawiamy w naszym poradniku.
Negocjacje to chleb powszedni w biznesie, dlatego nie ma żadnego powodu, aby nie spróbować ich także w relacji z bankiem. Napisz maila lub zadzwoń do opiekuna biznesowego i po prostu zapytaj, czy możesz uzyskać lepsze oprocentowanie depozytu, na przykład deklarując wpłatę sporej kwoty czy wzięcie dodatkowego produktu, jak karta kredytowa czy limit w koncie.
To sprawdzony sposób, choć może wydawać się dziwaczny. Chodzi o to, aby zlecić przelew z firmowego konta na rachunek w innym banku, najlepiej na dużą kwotę, w którego tytule znajdzie się fraza o treści „na lokatę” czy „na konto oszczędnościowe”. Bankowy system weryfikacji przelewów może to odnotować, w efekcie czego za chwilę dostaniesz indywidualną ofertę depozytową.
Będąc przedsiębiorcą nadal pozostajesz też konsumentem, który może założyć konto w dowolnym banku i skorzystać z aktualnej promocji podwyższającej oprocentowanie na przykład lokaty czy konta oszczędnościowego. Jest z tym trochę zachodu, ale przerzucając oszczędności między kontami w ciągu roku da się wypracować sensowny zysk na depozytach.
Aktualna oferta obligacji skarbowych jest bardzo konkurencyjna w stosunku do tego, co proponują nam banki. Rozważ więc, czy nie lepiej kupić obligacje, na przykład indeksowane inflacją – jest to rekomendowany wybór w przypadku posiadania sporych oszczędności, które wiesz, że nie będą Ci potrzebne w działalności w przewidywalnym okresie (minimum roku).