Zaległości w spłatach i brak środków na uregulowanie należności mogą dotknąć każdego. Zwłaszcza w obecnej sytuacji ekonomicznej. Co zrobić, kiedy przytrafi nam się taka sytuacja i będziemy musieli spotkać się z komornikiem?
Popularnie mówi się, że ktoś ma „dług u komornika”, ale trzeba mieć świadomość, że to duże uproszczenie. Długi są nie tyle u komornika, co u wierzyciela, czyli osoby lub firmy, która nie była w stanie odzyskać swoich należności w drodze rozmów z dłużnikiem ani nawet windykacji prowadzonej przez profesjonalną firmę.
Wierzyciel, nie widząc możliwości odzyskania pieniędzy, wystąpił na drogę sądową i po uzyskaniu prawomocnego nakazu zapłaty złożył wniosek do komornika o prowadzenie egzekucji komorniczej.
Komornik jest wykonawcą wniosku wierzyciela, ale nie pozyskuje pieniędzy dla siebie, lecz wyegzekwowane sumy przekazuje wierzycielowi.
O wysokości zadłużenia komorniczego dłużnik zostaje poinformowany w pierwszym piśmie, które otrzyma po wszczęciu postępowania, czyli zawiadomieniu o wszczęciu egzekucji. Poza kwotą dłużną będzie ono zawierało informacje o podjętych już przez komornika działaniach (np. zajęciu konta bankowego czy wynagrodzenia za pracę). W zawiadomieniu komornik może również wezwać dłużnika do sporządzeniu wykazu majątku, czyli samodzielnego określenia swoich składników majątkowych.
Z upływem czasu, o ile dłużnik spłaca zobowiązanie, jego suma powinna maleć. We własnym interesie dłużnik powinien od czasu do czasu sprawdzać, jak prezentuje się jego aktualne zadłużenie. Informację tę uzyska bezpośrednio u źródła, czyli w kancelarii komorniczej.
Komornik może nie być skłonny poinformować o stanie zadłużenia przez telefon i w takiej sytuacji dłużnik będzie musiał złożyć wniosek. Gdy taki wniosek wpłynie, komornik będzie miał obowiązek przekazać informację o istniejącym zadłużeniu.
Ponadto, o wysokości zadłużenia komornik informuje w każdym piśmie, które kieruje do dłużnika. Każdemu działaniu komornika w postępowaniu egzekucyjnym towarzyszy pisemne poinformowanie dłużnika o jego podjęciu. To ważna korespondencja, więc dłużnik powinien zapoznać się z jej treścią i zachować pismo.
Sprawdź więcej tutaj: https://blog.best.com.pl/jak-wyjsc-z-dlugow-komorniczych/
Egzekucja komornicza to wszystkie działania, które podejmuje komornik, by odzyskać na rzecz wierzyciela pieniądze. Jak już wspomnieliśmy, egzekucja komornicza jest następstwem bezskutecznie prowadzonej windykacji (nie ma znaczenia, czy wierzyciel skorzystał z usług firmy windykacyjnej, czy sam wysłał do dłużnika wezwanie do zapłaty) oraz wydanego przez sąd nakazu zapłaty. Egzekucja komornicza to, z punktu widzenia wierzyciela, „działanie ostatniej szansy”, by odzyskać swoje pieniądze.
Komornik jest jedynie osobą wykonującą wyrok sądu. Działa na wniosek wierzyciela. Nie może z własnej inicjatywy umorzyć długu ani zmniejszyć jego wysokości. Takie działania dłużnik może negocjować wyłącznie z wierzycielem.
Pierwszym krokiem egzekucji komorniczej jest spisanie majątku dłużnika. Ma on obowiązek ujawnić cały majątek, a ukrywanie jego składników może skutkować nałożeniem kary finansowej.
Komornik ma prawo egzekwowania należności z wynagrodzenia za pracę dłużnika, a także renty, emerytury i majątku. W pierwszej kolejności będzie dążył do zajęcia części wynagrodzenia, zaś egzekucja z majątku wchodzi w grę dopiero, gdy dłużnik nie ma bieżących dochodów podlegających zajęciu (zwolnione są z niego niektóre świadczenia, np. 500+) albo jego dochody są na tyle niskie, że nie dają szansy na szybkie spłacenie długu.
Jeśli komornik zajmuje nieruchomość lub elementy majątku, np. sprzęt RTV AGD albo samochód, dokonuje ich wstępnego oszacowania. Zajęcie polega na oklejeniu składników majątku naklejką z informacją o zajęciu, wpisaniu do specjalnego rejestru i wystawieniu zajętych przedmiotów na licytację, jeśli dłużnik nie dokona spłaty.
Nie każdy składnik majątku może zostać zajęty. Wyjęte spod egzekucji są:
Sprawa mogła znaleźć swój finał w postępowaniu komorniczym w sytuacji, gdy dłużnik, pomimo najlepszych chęci, nie był w stanie spłacić zadłużenia. Choroba własna lub osoby bliskiej, utrata pracy, brak bieżących środków mogły stanowić przeszkodę nie do pokonania.
Jest jednak też druga grupa dłużników: to osoby, które uchylały się od spłacania należności w przekonaniu, że wcześniej czy później wierzyciel „odpuści” i przestanie naciskać na zwrot. Skoro jednak sprawa trafiła do sądu, a dłużnikom zabrakło argumentów, to płynie z tego wniosek, że ukrywanie się przed wierzycielem i ignorowanie wezwań do zapłaty to droga donikąd.
Tak samo jest w postępowaniu egzekucyjnym. W najlepszym interesie dłużnika jest współpracowanie z komornikiem: poprawne sporządzenie wykazu majątku, wpuszczenie go do domu, jeśli przyjdzie dokonać zajęcia majątku ruchomego i nie utrudnianie tych działań. Pod żadnym pozorem dłużnik nie może zastraszać komornika ani asesora komorniczego. To funkcjonariusze publiczni i zaatakowanie ich ma konsekwencje karne.
Artykuł przygotowany przez firmę windykacyjną BEST S.A.
Informacja prasowa
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
