Samochód służbowy to jedna z najbardziej pożądanych i motywujących rzeczy dla pracowników. W wielu zawodach jest on niezbędnym narzędziem pracy, dlatego nie brakuje firm, które udostępniają auta swoim kadrom. Jeśli właśnie się do tego przymierzasz i lada moment masz przekazać samochód służbowy pracownikowi, to sprawdź, czego możesz od niego oczekiwać.
Oczywiście jeśli taki limit został wprowadzony, co jest coraz częstszą praktyką w firmach – chodzi przecież o ograniczenie wysokich kosztów eksploatacji pojazdów. Limit można narzucić w bardzo prosty sposób, przyznając pracownikowi kartę paliwową z kwotą do wykorzystania w danym miesiącu.
Nie chodzi o to, aby pracownik codziennie mył i odkurzał samochód, ale musi o niego dbać tak, jakby był jego własnością. Pracodawca ma prawo wymagać, aby samochód służbowy był zawsze w miarę czysty (wpływa to na wizerunek marki przedsiębiorstwa), aby pracownik nie przekraczał dopuszczalnych prędkości na polskich drogach, nie przeładowywał samochodu czy nie wykorzystywał go niezgodnie z przeznaczeniem.
Trudno jest to wyegzekwować, natomiast jeśli pracownik szanuje swojego pracodawcę, to sam powinien zastosować się do tego polecenia. Na dłuższą metę warto natomiast pomyśleć o zainstalowaniu w samochodach służbowych systemu GPS, który pozwoli analizować trasy przejazdu i w ten sposób wykryć przypadku oszukiwania pracodawcy.
Pracownicy mogą szukać takich miejsc w celu zaoszczędzenia na parkingach, natomiast z punktu widzenia pracodawcy jest to zupełnie niepotrzebne ryzyko. Parkowanie na zakazach, w ciemnych zaułkach czy pod drzewami grozi uszkodzeniem lub nawet kradzieżą samochodu firmowego.
Należy oczekiwać, aby pracownicy nie próbowali naprawiać samochodów na własną rękę i nie lekceważyli objawów awarii, co mogłoby narazić przedsiębiorcę na jeszcze większe koszty w razie poważnego uszkodzenia samochodu.