Konflikty w zespołach pracowniczych są czymś zupełnie normalnym. O ile nie wpływają na długotrwałe pogorszenie atmosfery i są zażegnywane między pracownikami, to nie trzeba się nimi przejmować. Bywają jednak sytuacje, w których wymagana jest interwencja pracodawcy. Omawiamy je w naszym poradniku.
Gdy widzisz, że skonfliktowani pracownicy dosłownie rozwalają pracę zespołu, to musisz interweniować. Nie może być tak, że niesnaski, niezależnie od przyczyny konfliktu, odbijają się na funkcjonowaniu całego przedsiębiorstwa. Przywołaj pracowników do porządku i daj im konkretny czas na zażegnanie kryzysu pod groźbą wyciągnięcia konsekwencji służbowych.
Jeśli konflikt ma bezpośrednie przełożenie na efektywność pracowników, którzy więcej czasu poświęcają na kłótnie, unikanie się czy szukanie sojuszników, a nie skupiają się na pracy, to jest to przyczynek do osobistej interwencji pracodawcy. Tutaj konflikt między ludźmi przenosi się na grunt zawodowy i szkodzi firmie, czego nie można akceptować.
Takie sytuacje są niedopuszczalne i rolą pracodawcy jest natychmiast interweniować. Jeśli wiesz, że skonfliktowani pracownicy posuwają się do przemocy, czy to słownej, czy tym bardziej fizycznej, to od razu wezwij ich na rozmowę i postaw ultimatum: albo znajdą nić porozumienia, albo będą musieli pożegnać się z pracą.
Może się również okazać, że w konflikcie to jedna ze stron ma wyraźną przewagę i jest agresorem. Tacy toksyczni pracownicy powinny być usuwani z firm, niezależnie od kwalifikacji, ponieważ ich zachowanie drastycznie odbija się na atmosferze i tym samym na wydajności całego zespołu.