Praca w biurze powszechnie kojarzy się z rutyną, może nawet nudą i minimalnym zaangażowaniem w swoje obowiązki. Takie podejście jest oczywiście skrajnie niekorzystne z punktu widzenia pracodawcy. Stąd też nowoczesny model zarządzania kładzie mocny akcent na to, aby szukać rozwiązań uatrakcyjniających pracę biurową. Brzmi skomplikowanie i „drogo”, ale uwierz, że tak być wcale nie musi. Sprawdź, jakie metody możesz wdrożyć we własnej firmie i w ten sposób osiągnąć wyższy poziom motywacji w zespole pracowników.
Idea Hot Desków została zaimportowana ze Stanów Zjednoczonych, gdzie ten model rzeczywiście bardzo dobrze się sprawdził. Od dawna testują go największe korporacje, a stopniowo przekonują się do niego także mniejsze firmy. O co chodzi? Hot Desk, czyli w wolnym tłumaczeniu „gorące biurko”, polega na stworzeniu takiego układu pracy biurowej, by żaden pracownik nie miał przypisanego na stałe jednego stanowiska.
Czyli: w tym tygodniu pracownik wykonuje swoje obowiązki w zachodnim skrzydle biura, w następnym przenosi się do skrzydła wschodniego i tak dalej. Zapytasz: a co to właściwie daje? Hot Desk niesie ze sobą kilka ważnych korzyści:
Stara, sprawdzona i nadal bardzo skuteczna metoda uatrakcyjniania pracy biurowej. Nieprzypadkowo firmy, które oferują pracę w open space’ach, dużo łatwiej pozyskują pracowników – otwarta przestrzeń prezentuje się nowocześnie, atrakcyjnie i „światowo”, co stanowi ważny argument przy wyborze miejsca zatrudnienia.
Praca w open space nie jest oczywiście dla każdego i trzeba się do niej przyzwyczaić. Sprzyja jednak nawiązywaniu relacji w zespole, co samo w sobie jest już dość atrakcyjne i przeciwdziała rutynie.
Koniecznie rozważ wprowadzenie jej w swojej firmie. Wiele prac biurowych można przecież wykonywać w praktycznie dowolnym miejscu – wystarczy tylko komputer i dostęp do Internetu. Sprawdź więc, którzy pracownicy spokojnie mogliby pracować np. w domu i zaproponuj im takie rozwiązanie – badania preferencji pracowniczych pokazują, że jest ono bardzo pożądane.