Każdej osobie zatrudnionej na umowę o pracę należy się urlop wypoczynkowy w wymiarze 20 lub 26 dni, w zależności od stażu pracy. Wielu pracowników nie korzysta z tego przywileju, a przynajmniej nie w całości. W efekcie mnóstwo pracodawców ma problem z nawarstwianiem się niewybranych urlopów. Warto wiedzieć, do kiedy pracownik musi wykorzystać zaległy urlop i jak go do tego zmotywować.
Jeśli pracownik nie wykorzysta przysługujących mu dni urlopowych w danym roku, to te automatycznie przechodzą na kolejny rok. Pracownik musi je jednak wybrać najpóźniej do 30 września, co wynika wprost z treści art. 168 Kodeksu pracy.
Uwaga!
Nie wszystkie dni urlopowe przechodzą na kolejny rok. Przepadają cztery niewykorzystane dni tzw. urlopu na żądanie.
Jeśli pomimo upomnień pracownik w dalszym ciągu nie składa wniosku urlopowego w celu wykorzystania zaległych dni, to do akcji musi wkroczyć pracodawca. Ten ma prawo wysłać pracownika na urlop przymusowy w terminie ustalonym z podwładnym, natomiast umożliwiającym wykorzystanie zaległego urlopu przed terminem 30 września.
W przypadku, gdy pracodawca zignoruje kwestię zaległych urlopów, a wykaże to kontrola, wówczas będą mu grozić konsekwencje finansowe – Państwowa Inspekcja Pracy może nałożyć na pracodawcę karę grzywny w wysokości od 1000 do 30 000 zł.