Czy pracownica może zrezygnować z urlopu macierzyńskiego?

Antoni Kwapisz
01.07.2022

Urlop macierzyński przysługuje każdej pracownicy zatrudnionej na umowie o pracę z mocy prawa. Dotyczy to oczywiście kobiet, które urodziły dziecko. I choć teoretycznie każdej świeżo upieczonej mamie powinno zależeć na jak najdłuższym przebywaniu z dzieckiem, to niektóre panie wolą zrezygnować z części urlopu macierzyńskiego i szybciej wrócić do pracy. Czy pracownica może tak zrobić? Sprawdź to w naszym poradniku.

Wymiar urlopu macierzyńskiego

W Polsce długość urlopu macierzyńskiego jest uzależniona od tego, ile dzieci urodziła kobieta podczas jednego porodu. W przypadku jednego dziecka jest to 20 tygodni, w przypadku dwójki 31 tygodni, trójki 33 tygodnie, czwórki 35 tygodni, a powyżej czwórki 37 tygodni.

Gdy pracownica chce zrezygnować z części urlopu macierzyńskiego

Taka sytuacja jest dość nietypowa i zaskakująca dla pracodawcy. Warto więc wiedzieć, co na ten temat mówi obowiązujące w Polsce prawo.

Kobieta rzeczywiście może się zrzec części urlopu macierzyńskiego, ale wyłącznie po wykorzystaniu obowiązkowych 14 tygodni. Reszta urlopu „nie ginie”, ale musi zostać przekazana ojcu dziecka.

Czyli: jeśli pracownica zgłasza się do Ciebie z informacją, że chce wrócić do pracy przed zakończeniem przysługującego jej urlopu macierzyńskiego, to w pierwszej kolejności musisz ustalić, czy wykorzystała minimum 14 tygodni, a w drugiej zapytać, czy oficjalnie przekazała niewykorzystaną cześć urlopu pracującemu ojcu dziecka.

Jeśli oba warunki są spełnione, to pracownica może wcześniej wrócić do pracy. Musi tylko złożyć u pracodawcy oficjalny wniosek na minimum 7 dni przed planowanym powrotem z urlopu macierzyńskiego.

Pamiętaj również, że pracownicy nie przysługuje ekwiwalent pieniężny za niewykorzystaną część urlopu macierzyńskiego, ponieważ formalnie nie jest ona niewykorzystana, ale została przekazana ojcu dziecka.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie