Współpraca B2B z reguły jest bardzo korzystna dla obu stron, nie tylko na gruncie biznesowym, ale także podatkowym. Kontrahenci wymieniający się fakturami mogą je zaksięgować w swoich działalnościach – stanowią one wówczas koszt uzyskania przychodu i mogą pomniejszyć kwotę należnego podatku. Mały problem pojawia się jednak w momencie, gdy czynny płatnik podatku VAT otrzyma od kontrahenta fakturę bez VAT. Co zrobić w takiej sytuacji?
Jako przedsiębiorca chcący płacić niższe podatki powinieneś szukać rozsądnych i uzasadnionych kosztów uzyskania przychodu. Takim kosztem może być faktura wystawiona przez kontrahenta, np. za usługi marketingowe. Pamiętaj jednak, że nie każda firma jest czynnym płatnikiem podatku VAT – niektóre korzystają ze zwolnienia.
Jeśli więc dostaniesz fakturę od nie-vatowca, to nie odliczysz podatku VAT z tytułu tego zakupu, ponieważ podatek nie został naliczony. Możesz natomiast bez przeszkód pomniejszyć podstawę opodatkowania PIT.
Dokładnie tak samo, jak każdą inną, z tą różnicą, że nie uwzględnisz dokumentu w rejestrze zakupu VAT. Tym samym nie będziesz mógł odliczyć zapłaconego podatku od towarów i usług, ponieważ nie został on naliczony i uwzględniony na fakturze.
Dobra informacja jest natomiast taka, że kwota netto na fakturze jest de facto kwotą brutto, dlatego masz możliwość odliczenia jej od podstawy opodatkowania PIT. Innymi słowy: zapłacisz nieco niższy podatek dochodowy niż wtedy, gdyby była to faktura z VAT.
Dlatego nie warto z góry odrzucać propozycji współpracy z przedsiębiorcą, który nie jest czynnym płatnikiem podatku VAT. Wystawiona przez niego faktura nadal jest kosztem uzyskania przychodu i może być w całości rozliczona w firmie.