Ruch organiczny a nieorganiczny na stronie internetowej – na czym polega różnica?

Zaczynając z marketingiem Twojej firmy na pewno zetkniesz się z pojęciami ruchu organicznego i nieorganicznego (płatnego). Jeśli zastanawiasz się, na czym właściwie polega różnica, to odpowiedzi poszukaj w naszym poradniku.

Ruch ograniczy

Jest to po prostu ruch pochodzący z naturalnych, niepłatnych wyników wyszukiwania w wyszukiwarkach internetowych, przede wszystkim w Google. Pozyskujemy go poprzez działania SEO, na które składa się m.in. tworzenie wartościowych treści, linkowanie wewnętrzne i zewnętrzne.

Pozyskanie ruchu organicznego nie niesie ze sobą bezpośrednich kosztów za kliknięcia, ale wymaga inwestycji w czas, zasoby i narzędzia SEO, głównie w content marketing, bez którego nie ma mowy o zadowalających i trwałych efektach kampanii.

Główne zalety pozyskiwania ruchu organicznego

• Długotrwałe efekty, które utrzymują się nawet po zakończeniu aktywnych działań SEO.
• Większe zaufanie użytkowników do wyników organicznych.
• W dłuższej perspektywie jest to strategia znacznie tańsza niż wykupywanie reklam.

Po stronie wad zapiszemy natomiast czasochłonność oraz konieczność konsekwentnego tworzenia treści oraz cierpliwe oczekiwanie na efekty.

Ruch nieorganiczny

To nic innego jak ruch generowany z płatnych kampanii reklamowych, takich jak PPC (Pay-Per-Click), reklamy displayowe czy reklamy w mediach społecznościowych. Pozyskuje się go poprzez zakup reklam w wyszukiwarkach lub na platformach społecznościowych.

Koszt pozyskiwania ruchu nieorganicznego jest zależny od modelu płatności (CPC, CPM, CPA) i konkurencyjności słów kluczowych.

Zalety pozyskiwania ruchu płatnego to głównie:

• Natychmiastowe efekty, które pojawiają się zaraz po uruchomieniu kampanii.
• Łatwość mierzenia i dostosowywania kampanii w czasie rzeczywistym.
• Możliwość precyzyjnego targetowania grup odbiorców.

Nie zapominajmy natomiast o poważnych wadach, czyli o wysokim koszcie kampanii oraz o krótkotrwałym efekcie – ruch momentalnie zanika po zakończeniu kampanii, czyli po zaprzestaniu wydatków na reklamy.