Przedsiębiorcy, którzy w 2020 roku skorzystali ze wsparcia w ramach tarcz branżowych, a teraz wypełniają PIT za ubiegły rok, mają sporo wątpliwości dotyczących ewentualnego obowiązku rozliczenia tej pomocy w deklaracji podatkowej. W naszym poradniku wyjaśniamy, czy musisz uwzględniać w PIT mikropożyczkę, zwolnienie z ZUS oraz świadczenie postojowe.
To była jedna z najchętniej wybieranych form pomocy w ramach tarcz branżowych. Przedsiębiorcy mogli ubiegać się o 5000 złotych pożyczki z urzędu pracy, która miała podlegać zwrotowi, ale w większości przypadków została umorzona – warunkiem było prowadzenie działalności przez 3 miesiące od momentu otrzymania wsparcia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami mikropożyczka z urzędu pracy, a konkretnie jej umorzenie, nie stanowi przychodu na gruncie ustaw o podatku dochodowym. Nie trzeba się więc z niej rozliczać w PIT.
Praktycznie każdy przedsiębiorca, który się do tego kwalifikował, skorzystał z tej formy wsparcia. Zwolnienie z opłacania składek na ZUS było udzielane na okres 3 miesięcy. Czy jednak stanowi to przychód przedsiębiorcy? Okazuje się, że nie. W ustawie o tarczy antykryzysowej wyraźnie jest napisane, że zwolnienie z ZUS nie jest przychodem na gruncie ustaw o podatku dochodowym. Czyli także nie trzeba się z tego rozliczać w PIT.
Uwaga!
Pamiętaj jednak, że nie możesz odliczyć od przychodu i dochodu (zdrowotna) nieopłaconych w okresie zwolnienia składek na ZUS.
Przedsiębiorcy, którzy skorzystali ze świadczenia postojowego wypłacanego przez ZUS także nie mają się czym przejmować. Takie świadczenie nie stanowi przychodu, wobec czego jest zwolnione z opłacania od niego podatku. Nie trzeba go zatem uwzględniać w swoim zeznaniu podatkowym za rok 2020.