Z czego wynikają różnice wysokości składek OC?

Marek Szydełko
29.12.2020

Zakres ochrony podstawowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego zawsze jest taki sam, u każdego ubezpieczyciela. Reguluje go bowiem ustawa. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej pod względem cen – wysokość koniecznej do opłacenia składki może różnić się nawet o kilkaset złotych, zależnie od wybranej firmy ubezpieczeniowej! Z tego artykułu dowiesz się, z czego wynikają różnice.

Na jakiej podstawie obliczane są składki za OC?

Każdy, kto choć raz kupował polisę, z całą pewnością pamięta wywiad przeprowadzany przez agenta. Zwłaszcza że niektóre pytania były co najmniej osobliwe – jak np. o stan cywilny lub liczbę posiadanych dzieci. Choć z pozoru wydaje się, że tego typu dane nie powinny interesować ubezpieczyciela, to okazuje się, że mogą być bardzo pomocne: w ocenie ryzyka wystąpienia szkody komunikacyjnej.

Według różnorakich statystyk, opartych zwykle na realnych szkodach, uznaje się np., że kierowcy mający dzieci jeżdżą spokojniej od tych bezdzietnych; chociażby ze względu na troskę o ich bezpieczeństwo. Jeśli chciałoby się stworzyć profil najbardziej skłonnego do powodowania szkód kierowcy, można byłoby powiedzieć, że będzie on:

  • młody,
  • o niewielkim doświadczeniu za kierownicą (prawo jazdy otrzymał niedawno),
  • posiadał samochód o dużej pojemności silnika i drogich częściach,
  • nie posiadał garażu (trzymał samochód pod gołym niebem),
  • mieszkał w dużym mieście – w którym parkuje się ciężko, a korki są standardem.

Skąd biorą się różnice między ofertami OC?

Mogłoby się więc wydawać, że skoro na ogół liczą się te same dane, to powyższy przykładowy kierowca powinien wszędzie płacić tak samo dużo. A jednak u jednego ubezpieczyciela zapłaci nawet kilkaset złotych mniej, niż u innego. Z czego to wynika?

Powodem może być prestiż firmy. Im więcej bezszkodowych kierowców ubezpiecza, im bardziej jest znana i im mniej reklamacji obsługuje rocznie (co świadczy o dobrej opinii), tym większe może mieć oczekiwania względem klientów. Zdają sobie sprawę z tego, że ci aktualni, już zadowoleni z usług mogą albo obawiać się zmienić ubezpieczyciela („bo będzie robił problemy”), albo po prostu uważają, że „podwyżki są i zawsze będą, tak to już jest”. Tymczasem ci mniej popularni ubezpieczyciele kuszą zniżkami i promocjami.

Co więcej, różni ubezpieczyciele mogą prowadzić różne statystyki i inne dane uważać za wyznaczniki ryzyka szkodowości. Przyczyny są różne, ale pewne jest jedno – różnice potrafią być naprawdę ogromne, co nietrudno sprawdzić przy pomocy porównywarki, np. na stronie https://www.ubezpiecz-pojazd.pl/.

Przekonaj się sam czy obecnie nie przepłacasz!

Artykuł partnera

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie