Wiele różnorodnych czynników składa się na to, że Polacy opuszczają ojczyznę i próbują swoje życie układać poza jej granicami. Nie jest żadnym odkryciem stwierdzenie, że wielu naszych rodaków osiedliło się na stałe w Niemczech. Jednych skusiły wyższe zarobki, innych lepszy poziom opieki zdrowotnej, a jeszcze innym w ostatecznym podjęciu decyzji o wyjeździe pomógł fakt, że niemiecka opieka socjalna przewiduje zasiłki także dla obcokrajowców. Życie po niemieckiej stronie Odry początkowo może wydawać się diametralnie różne od tego w Polsce. Ale czy na pewno takie jest? Rzeczywiście jest się czego obawiać? Na początku bariera językowa i kulturowa mogą nieco utrudniać funkcjonowanie, ale z czasem wielu rzeczy można się nauczyć. Do jednej z nich bez wątpienia można zaliczyć zakupy. Gdzie warto iść na zakupy w Niemczech, żeby nie przepłacać?
Zakupy to coś, bez czego w zasadzie nie możemy żyć. Choć brzmi nieco jak chwyt reklamowy to jest to zdecydowanie prawdziwe stwierdzenie. Nie chodzi tu w żadnym razie o luksusowe towary, np. drogie samochody, biżuterię, markową odzież. Na takie zakupy rzeczywiście nie każdy może sobie pozwolić. Jednak nie zmienia to faktu, że każdy z nas naprawdę musi kupować, by móc normalnie funkcjonować. Artykuły pierwszej potrzeby, typu żywość i odzież, kupuje przecież każdy i to bez względu na to gdzie mieszka.
Przede wszystkim trzeba powiedzieć sobie jasno, że sklepy typu Lidl, Aldi, czy Kaufland są po obu stronach Odry – zarówno u nas w Polsce, jak i w Niemczech. Robienie zakupów w takich lub podobnych hipermarketach nie wymaga znajomości języka. Ceny za poszczególne produkty podane są na półkach, a dodatkowo można je sprawdzić dzięki rozmieszczonym w sklepach czytnikom cen. Wartość naszego koszyka wyświetli się na ekranie kasy, więc język niemiecki wcale nie będzie niezbędny do zrobienia zakupów.
Dodatkowym atutem zakupów w hipermarketach jest także to, że bez względu na to, czy sklep znajduje się w Krakowie, Gdyni, czy nawet w Berlinie układ produktów na ogół jest zbliżony, a czasami wręcz identyczny. Nie ma zatem obawy, że zgubimy się w sklepie albo zakupy zajmą nam niesamowicie dużo czasu.
Dużo informacji na portalu: www.de-info.pl
Robiąc zakupy w Polsce i porównując podobne towary kupione np. w Biedronce i Lidlu możemy zauważyć pewne różnice zarówno w asortymencie, jak i w cenie poszczególnych produktów. Z kolei gdybyśmy chcieli zrobić takie porównanie w Niemczech, a w naszym zestawieniu uwzględnić wspomniane wcześniej sklepy (Aldi, Kaufland oraz Lidl) to wynik takiego porównania część z nas mógłby zaskoczyć. Dlaczego? Odpowiedź na pytanie: „gdzie warto iść na zakupy w Niemczech?” wcale nie byłaby tak jednoznaczna. Jak to możliwe? Z przeprowadzonych badań jednoznacznie wynika, że ceny w tych sklepach są na bardzo zbliżonym poziomie. Drobnych różnic oczywiście nie sposób uniknąć, a wynikać one mogą z lokalizacji sklepu oraz jego wielkości, jednak na pewno nie będą to kwoty rzędu kilkunastu, czy kilkudziesięciu euro.
Osoby, które zastanawiają się nad zmianą adresu na ten po niemieckiej stronie Odry powinny skontaktować się z biurem doradczym. Pracujący tam specjaliści znają nie tylko tamtejsze prawo, przepisy dotyczące prowadzenia księgowości oraz własnej działalności gospodarczej, ale także realia i kulturę naszych zachodnich sąsiadów. Nawet krótka rozmowa z pracownikami takiego biura może okazać się bardzo pomocna.
Artykuł partnera
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
