Jednym z podstawowych etapów rekrutacji jest dokładne sprawdzenie CV oraz referencji przedstawionych przez kandydata. Należy to zrobić na tyle szczegółowo, aby wykluczyć ryzyko oszustwa – takie sytuacje niestety się zdarzają. Zawsze dobrym pomysłem będzie skontaktowanie się z autorem referencji i dopytanie go o kilka szczegółów. Jakich? Tego dowiesz się już z naszego poradnika.
Jest to o tyle ważne, że często zdarza się, iż pracownik odchodzący z firmy sam pisze sobie referencje, a były już pracodawca tylko je podpisuje, nie sprawdzając treści. Aby się przed tym uchronić należy wypytać rzekomego autora referencji o wszystkie zawarte w piśmie informacje i zweryfikować ich prawdziwość. Należy potwierdzić przede wszystkim:
Referencje zwykle są laurką, nawet jeśli pracodawca nie był do końca zadowolony z pracownika – nie chce mu po prostu robić „pod górkę”. Dlatego ważne jest, aby w rozmowie z autorem referencji poprosić go o szczerość i wymienienie faktycznych mocnych stron kandydata. Często na tym etapie okazuje się, że potencjalny pracownik ma umiejętności czy cechy charakteru, które mogą się przydać na zupełnie innym stanowisku.
Jeśli w referencjach nie ma na ten temat ani słowa, to wiadomo, że zostały one sporządzone na kolanie – nikt przecież nie jest idealny. W trakcie rozmowy z autorem referencji można i warto poruszyć wątek słabych stron kandydata, oczywiście wyłącznie w kontekście pracy na zaproponowanym mu stanowisku. Jeśli przykładowo dana osoba ma pracować w zespole kreatywnym, to dobrze będzie poprosić autora referencji o osobistą opinię na temat tego, jak kandydat radzi sobie w pracy grupowej, czy nie jest konfliktowy, czy podporządkowuje się firmowym zasadom itd.
Autor referencji z pewnością zdążył dobrze poznać swojego byłego pracownika i będzie w stanie stworzyć jego rys osobowościowy. Poproś o szczerą opinię na temat zaangażowania kandydata do pracy, jego negatywnych przywar, kultury pracy. Zapytaj, czy pracownik często się spóźnia, czy jest uprzejmy w stosunku do współpracowników, czy profesjonalnie reaguje na krytykę, a może jednak jej nie znosi i podcina mu ona skrzydła.