Protokół powypadkowy jest dokumentem, który kojarzy się bardzo źle każdemu pracodawcy. Obowiązek jego sporządzenia wynika bowiem z faktu, że któryś z pracowników uległ wypadkowi w miejscu pracy, co może się wiązać z przykrymi konsekwencjami. Podpowiadamy, jak prawidłowo wypełnić protokół powypadkowy, aby nie narazić się na nieprzyjemności.
Gdy w firmie dojdzie do wypadku, pracodawca ma obowiązek powołać zespół powypadkowy, który następnie przygotuje specjalny raport opisujący przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Jest to praca dla społecznego inspektora pracy oraz osoby odpowiedzialnej w firmie za BHP. Głównym celem sporządzenia raportu jest wprowadzenie procedur, które pozwolą uniknąć podobnych wypadków w przyszłości. Będzie on także podstawą do ubiegania się o świadczenie powypadkowe przez poszkodowanego pracownika.
Ważne!
Protokół powypadkowy należy sporządzić zawsze, nawet wówczas, gdy w wypadku nikt nie został ranny.
Na sporządzenie raportu odpowiedzialne za to osoby mają 14 dni. Termin ten może zostać przedłużony, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach i informacja o tym musi się znaleźć w protokole.
Dokument powinien zawierać kluczowe dla sprawy informacje, takie jak:
Taki dokument następnie trafia do poszkodowanego, który go opiniuje. Jeśli w wyniku wypadku pracownik zmarł, to opinię musi wystawić jego rodzina. Pracodawca na akceptację protokołu ma 5 dni od momentu przedstawienia mu dokumentu. Gdy efektem wypadku jest śmierć lub ciężka kontuzja, wówczas protokół trafia także do Państwowej Inspekcji Pracy.
Ważne!
Jeśli pracownik nie zgadza się z treścią protokołu, może walczyć o jego zmianę przed sądem pracy lub zawiadomić o tym Państwową Inspekcję Pracy.
Sporządzenie protokołu powypadkowego jest obowiązkowe, a za jego brak grożą pracodawcy bardzo poważne konsekwencje. Zwykle sąd może na niego nałożyć wysoką karę pieniężną. Jeśli jednak uzna, że pracodawca celowo zrezygnował ze sporządzenia protokołu, wówczas będzie on odpowiadać za przestępstwo ścigane przez prokuraturę.