Kredyt dla samozatrudnionych: co warto o tym wiedzieć?

Piotr Kowalczyk
17.06.2020

Osoby samozatrudnione tworzą bardzo specyficzną kategorię przedsiębiorców. W zdecydowanej większości obsługują tylko jednego klienta, którym jest ich były pracodawca. Taka formuła prowadzenia działalności gospodarczej może się opłacać, choć nie zawsze. Typowym problemem, na jaki napotykają samozatrudnieni, jest nieprzychylność banków. Uzyskanie kredytu przez samozatrudnionego jest co prawda możliwe, ale bywa drogą przez mękę. Sprawdź, co warto o tym wiedzieć.

Czy każdy samozatrudniony dostanie kredyt w banku?

Oczywiście nie każdy, bo ta zasada dotyczy wszystkich starających się o kredyt. Nawet wielkie światowe korporacje często otrzymują decyzję odmowną. Bank w pierwszej kolejności musi dbać o swój interes i zabezpieczyć się na wypadek niewypłacalności klienta, a w przypadku samozatrudnionych ryzyko jest wyjątkowo wysokie. Dlaczego?

Z prostego powodu: tak mała firma, która jest uzależniona od tylko jednego źródła przychodów, nie gwarantuje spłacenia kredytu w całości i regularnego opłacania comiesięcznych rat. Bank doskonale wie, że w momencie utraty zleceniodawcy samozatrudniony prawdopodobnie zdecyduje się zamknąć działalność.

Jakie kryteria wobec samozatrudnionych stosują banki?

Najważniejsza jest ocena zdolności kredytowej samozatrudnionego. W przypadku takich przedsiębiorców banki zwyczajowo stosują dokładnie takie same kryteria, jak przy ocenie wniosku klienta indywidualnego. Liczy się zatem poziom comiesięcznych przychodów oraz kosztów prowadzenia działalności. Jeśli samozatrudniony ma rodzinę i związane z tym wydatki, będzie to mieć istotny wpływ na jego ocenę kredytową.

Dodatkowo dla banku ważna jest trwałość współpracy samozatrudnionego z jego kontrahentem. Jeśli nie została ona oparta na bezterminowej umowie gwarantującej osiąganie określonych przychodów, to przedsiębiorca będzie od razu stać na straconej pozycji.

Jak zwiększyć swoje szanse na otrzymanie kredytu?

Podstawą jest oczywiście przedstawienie dokumentów poświadczających stałość zleceń. Najlepsza będzie wspomniana już długoterminowa umowa z kontrahentem. Jeśli jednak przedsiębiorca jej nie ma lub też poziom jego przychodów jest zbyt niski do uzyskania oczekiwanej kwoty kredytu, konieczne będzie postaranie się o inne źródła – albo znalezienie dodatkowych zleceniodawców, albo podjęcie pracy etatowej.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie