Kiedy zacząć akumulować akcje?

Marek Szydełko
07.11.2022

Inwestorzy długoterminowi dobrze wiedzą, że na giełdzie przeplatają się okresy hossy oraz bessy. Paniczne, emocjonalne reagowanie zarówno na spadki, jak i wzrosty notowań, jest nierozsądne i zawsze prowadzi do strat w portfelu. Każdy doświadczony inwestor cierpliwie czeka na odpowiedni moment, aby zacząć akumulować akcje i po czasie móc je sprzedać z dużym zyskiem. Co mówi teoria? Kiedy warto zacząć akumulację akcji? Oto najważniejsze zasady.

Poczekaj na moment zniechęcenia

Trudno oczywiście dokładnie określić, kiedy ten moment nadejdzie, natomiast przyjmuje się, że o dnie bessy – idealnej chwili na akumulowanie akcji – informuje nas właśnie ogólne zniechęcenie, wręcz depresja panująca na rynkach. Gdy ciągle słyszysz i czytasz, że giełda to oszustwo, że ludzie potracili majątki życia, że nikt nie chce tykać akcji, to właśnie jest ten czas, kiedy trzeba zaczynać akumulację. Wszystko zgodnie z legendarną maksymą: Bądź chciwy, gdy inni się boją i bój się, gdy inni są chciwi.

Nie próbuj złapać dołka

Ten mityczny dołek na giełdzie jest świętym Graalem dla każdego inwestora. Problem w tym, że naprawdę trudno jest go złapać – w praktyce jest to mało prawdopodobne. W akumulowaniu akcji nie chodzi też o to, aby kupić je po jak najniższej cenie, ale w momencie, gdy wyraźnie zaczyna odwracać się trend i w długim terminie aktywa mogą przynieść spektakularną stopę zwrotu.

Uważnie obserwuj interesujące Cię spółki i podeprzyj się analizą techniczną wykresu

Analiza techniczna to nie żadna czarna magia czy wiedza tajemna. Tym, co na pewno przyda Ci się na etapie akumulowania akcji, jest umiejętność wyznaczania stref oporu i wsparcia. Akcje należy kupować właśnie na wsparciu, gdzie uaktywnia się strona popytowa. Wyznaczenie tych stref nie wcale takie trudne – nauczysz się tego z pierwszego-lepszego poradnika analizy technicznej.

Na koniec jeszcze jedna wskazówka. Nie kupuj akcji na raz. Podziel sobie zakupy na kilka czy nawet kilkanaście sesji, obserwując wykresy i poszczególne indeksy. Dzięki temu uśrednisz cenę zakupu, minimalizując ryzyko pozbycia się całej gotówki na długo przed faktycznym dołkiem.  

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie