Terminowe wywiązywanie się ze swoich obowiązków finansowych jest podstawą budowania wiarygodnego biznesu. Teoria brzmi dobrze, ale praktyka pokazuje, że w Polsce mamy gigantyczny problem z nieterminowym regulowaniem płatności. Pozwalają sobie na to nawet całkiem nieźle zarządzane firmy, które po prostu przywykły do tego, że kontrahenci cierpliwie poczekają jeszcze tych kilka czy kilkanaście dni na należne im pieniądze. W Twojej firmie wygląda to mniej więcej tak samo? Jak najszybciej zmień podejście. Dowiedz się, dlaczego nie powinieneś opóźniać płatności dla dostawców czy podwykonawców.
Świadome, a tym bardziej regularne, czy wręcz systemowe opóźnianie płatności ma bezpośredni wpływ na wizerunek marki firmy. Są takie przedsiębiorstwa, którym z tego powodu bardzo trudno jest pozyskać np. podwykonawców – w danej branży panuje opinia, że firma nie płaci na czas, a więc nikt, kto nie jest zdesperowany, nie chce podejmować z nią współpracy.
Zły wizerunek firmy w branży prędzej czy później odbije się na tym, jak widzą ją klienci, a także potencjalni pracownicy. Zła fama w końcu do Ciebie wróci i to w najmniej oczekiwanym momencie. Analogicznie: te przedsiębiorstwa, które płacą na czas i nie robią sobie żadnych zaległości u kontrahentów mogą liczyć na dużo większe zainteresowanie ze strony podwykonawców czy pracowników.
Paradoksem jest to, że opóźniając płatności wcale nie oszczędzasz. W końcu będziesz musiał uregulować zaległą fakturę i to powiększoną o naliczone odsetki. Jeśli kontrahent zdecyduje się wszcząć działania windykacyjne, to także poniesiesz ich koszt – nie wspominając już o kosztach sądowych i komorniczych, jeśli sprawa stanie na ostrzu noża.
Warto również wspomnieć o kwestii, nad którą przedsiębiorcy opóźniający płatności prawie w ogóle się nie zastanawiają. Chodzi o to, że jeśli notorycznie płacisz po terminie, to nie masz co liczyć na atrakcyjne stawki.
Prosty przykład: nawiązałeś współpracę z podwykonawcą, który zaproponował Ci 20% rabat. Pozwoliłeś sobie jednak na kilkakrotne opóźnienie płatności. Co zrobi taki podwykonawca? Następnym razem zaproponuje Ci stawkę o 20% powyżej ceny bazowej, ponieważ nie będzie chciał ponosić wyłącznego ryzyka współpracy z niesolidnym płatnikiem.
Opóźnianie płatności bardzo utrudnia kontrolowanie finansów i utrzymywanie prawidłowych cykli obrotów. Ciężko jest przecież przygotować wiarygodny bilans na koniec roku, skoro wciąż nie rozliczyłeś się z kontrahentem, który wystawił Ci fakturę w październiku. To w końcu doprowadzi do bałaganu w firmowych finansach i zwiększy ryzyko utraty płynności.