Każdemu przedsiębiorcy powinno zależeć na zbudowaniu silnej, rozpoznawalnej marki, której nazwa dobrze się kojarzy konsumentom. Czy jednak wiesz, że przez niedopatrzenie możesz zniweczyć wiele lat ciężkiej pracy i wystawić się na działania nieuczciwej konkurencji? Prawo do marki nie jest czymś nadawanym „z urzędu”. Trzeba się o to zatroszczyć we własnym zakresie, o czym informujemy w naszym poradniku.
Wielu przedsiębiorców jest święcie przekonanych, że w momencie zarejestrowania działalności w CEIDG czy w KRS sprawa jest załatwiona i nikt inny nie może już posługiwać się tą samą marką. To niestety tak nie działa.
Można się o tym łatwo przekonać wchodząc do CEIDG i przeczesując bazę w poszukiwaniu firm o identycznej nazwie. Są ich setki w każdej branży. To też pokazuje, jak nieskutecznie polscy przedsiębiorcy próbują chronić swoje marki biznesowe, żyjąc w błogiej nieświadomości i nie zdając sobie sprawy z potencjalnych konsekwencji.
Jeśli nie masz przyznanego prawa do marki, to w praktyce nie jesteś jej właścicielem, czyli każdy może ją sobie „wziąć”. Oczywiście zawsze pozostaje postępowanie sądowe, natomiast jest ono bardzo długie, kosztowne i wcale nie daje gwarancji, że nieuczciwy konkurent będzie musiał zrezygnować z używania takiej samej nazwy czy niemal identycznego logotypu.
Jest jeden sposób na to, aby rzeczywiście zapewnić sobie prawo do marki i spać spokojnie, nie martwiąc się czynami nieuczciwej konkurencji. Mowa o zastrzeżeniu marki jako znaku towarowego. Robi się to w Urzędzie Patentowym.
Takie zastrzeżenie gwarantuje 10-letnią ochronę znaku towarowego, czyli w praktyce marki biznesowej przedsiębiorstwa. Umożliwia m.in. dodanie znaku ® w nazwie (co bez posiadania ochrony patentowej jest zagrożone karą do 5 tys. zł).
Procedura uzyskania ochrony znaku towarowego nie jest prosta i tania, może ciągnąć się przez wiele miesięcy, natomiast jeśli taktujesz swój biznes poważnie i chcesz go budować przez lata, to jest to naturalny krok na ścieżce przedsiębiorcy.