Syn jako pracownik w firmie ojca. O czym musisz pamiętać?

Wielu ojców zatrudnia synów we własnych firmach. Nie ma w tym oczywiście nic złego, trudno też mówić tutaj o nepotyzmie, skoro docelowo to właśnie syn ma przejąć interes zbudowany przez ojca. Jeśli jesteś w podobnej sytuacji i właśnie planujesz zatrudnić w swojej firmie syna, to koniecznie trzymaj się kilku ważnych zasad, które opisujemy w naszym poradniku.

Nie wyróżniaj syna

Częstym, wręcz nagminnie popełnianym błędem przez ojców zatrudniających synów w swoich firmach jest traktowanie ich lepiej niż pozostałych pracowników. Jest to oczywiście zrozumiałe, w końcu mówimy tutaj o dziecku, natomiast w biznesie warto oddzielać emocje od spraw czysto zawodowych. Skoro już zdecydowałeś się zatrudnić syna, to traktuj go na dokładnie takich samych zasadach, jak innych pracowników na takim samym stanowisku.

Jeśli postąpisz inaczej i np. dasz synowi wyższą pensję oraz będziesz przymykać oko na jego spóźnienia, błędy czy niesubordynację, to szybko przekonasz się, czym jest bunt na pokładzie. Takie wieści rozejdą się po firmie i wpłyną na osłabienie morale w zespole.

Powierz synowi stanowisko adekwatne do jego kwalifikacji

Bardzo ważną zasadą, o której musi pamiętać każdy ojciec zatrudniający syna, jest nietworzenie dla dziecka stanowiska „na siłę”. Przykładowo: jeśli Twój syn dopiero skończył studia i nie ma żadnych konkretnych kwalifikacji zawodowych, to powinien zacząć od stanowiska szeregowego, nawet produkcyjnego. Nie twórz dla niego np. działu marketingu, którego i tak nie potrzebujesz. Pracownicy to zauważą i zaczną – całkiem słusznie – doszukiwać się tutaj klasycznego nepotyzmu oraz działania na niekorzyść firmy.

Zbyt szybki awans? To zły pomysł

Jeśli rozsądnie zatrudniłeś syna na szeregowym stanowisku, aby lepiej poznał firmę i przedmiot jej działalności, to nie ulegaj pokusie szybkiego awansowania dziecka. Nie może być tak, że pracownik chcąc zostać np. brygadzistą musi przepracować w firmie 2 lata i bardzo się starać, a syn przechodzi o szczebel wyżej po kilku tygodniach przyuczenia.

Wymagaj od syna więcej

Tak powinien postępować ojciec, który z jednej strony nie chce mieć niesnasek w zespole w związku z zatrudnieniem syna, a z drugiej liczy na to, że dorosłe dziecko przejmie w pewnym momencie jego interes. Aby było to możliwe i nie skończyło się wielką katastrofą, powinieneś wymagać od syna większego zaangażowania, nie tylko w bieżące obowiązki, ale też sprawy związane z zarządzaniem firmą.