Można już z całą pewnością napisać, że kryptowaluty wyszły „z podziemia”. Dziś są traktowane, jako wręcz standardowe aktywa inwestycyjne. Doszło do sytuacji, w której waluty cyfrowe w swoich portfelach mają wielkie fundusze, banki, uczelnie wyższe.
Nadal natomiast główną grupę inwestorów stanowi tzw. ulica, czyli osoby indywidualne. Jeśli rozważasz wejście na ten rynek i zdajesz sobie sprawę z wysokiego ryzyka (chociażby spowodowanego ogromną zmiennością notowań w krótkim okresie), to w naszym artykule wymieniamy najpopularniejsze kryptowaluty, które warto mieć w portfelu.
Nie możemy zacząć od niczego innego. Bitcoin (BTC) to „król kryptowalut”, najstarsza waluta cyfrowa, o której po raz pierwszy usłyszeliśmy w 2009 roku po opublikowaniu słynnego już manifestu Satoshi’ego Nakamoto. Bitcoin rozpala emocje, ponieważ jest aktywem, które w ciągu swojej wciąż krótkiej historii zaliczyło niesamowity rajd cenowy. Wystarczy wspomnieć, że tuż po debiucie jego cena wynosiła kilka-kilkanaście centów amerykańskich. Tymczasem 8 stycznia 2021 roku Bitcoin osiągnął najwyższy – jak do tej pory – kurs na poziomie ponad 41 000 dolarów amerykańskich!
Bitcoin ma bardzo silną markę, natomiast dość dyskusyjną użyteczność. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Etheru (ETH), czyli tokenu platformy blockchain o nazwie Ethereum. Ta platforma powstała po to, aby stanowić narzędzie do handlu i obsługi tzw. kontraktów smart. Jest bardzo funkcjonalna, korzysta z niej coraz więcej instytucji finansowych, w tym banków i wielkich firm inwestycyjnych. To napędza cenę Ethera, który na przestrzeni ostatnich lat również zachowywał się bardzo dobrze, swoją najwyższą do tej pory cenę osiągając pod koniec stycznia 2021 roku – wyniosła ona blisko 1500 dolarów za jeden token.
Co prawda Ripple straciło pozycję trzeciej kryptowaluty na świecie pod względem kapitalizacji, ale jest to raczej stan przejściowy. Kłopoty XRP zaczęły się w momencie, gdy SEC, czyli amerykański organ regulacyjny ds. giełd i papierów wartościowych, rozpoczął postępowanie przeciwko Ripple. To musiało odbić się na kursie (inwestorzy nie lubią niepewności), który pod koniec 2020 roku zanurkował w okolice 0,17 USD za jeden token. Dotychczasowe ATH (All-Time-High) Ripple wynosi natomiast blisko 2 USD i zostało osiągnięte na początku grudnia 2017 roku.
To o tyle ciekawa kryptowaluta, że nawet jej zwolennicy nie widzą w niej niczego przełomowego. Litecoin jest więc doskonałym przykładem waluty cyfrowej, która – pisząc kolokwialnie – „jedzie na marce”. To trzecia najstarsza kryptowaluta, stąd inwestorzy ewidentnie mają do niej sentyment. Litecoin swoje ATH zaliczył 1 lutego 2018 roku, kiedy to cena waluty dobiła do nieco ponad 200 dolarów. Pod koniec stycznia 2021 roku LTC konsoliduje w kanale od 130 do 140 dolarów.
NEO jest jedną z najpopularniejszych kryptowalut zaliczanych do obozu tzw. altcoinów, czyli aktywów alternatywnych w stosunku do Bitcoina. Trzeba przyznać, że NEO dostarcza swoim inwestorom niezłych emocji, ponieważ wahania kursu tego tokenu na przestrzeni ostatnich lat były imponujące. Dotychczasowe ATH NEO osiągnęło w styczniu 2021 roku, kiedy to za jeden token płacono blisko 22 dolary.
IOTA jest świetnym przykładem na to, że kryptowaluty nie są wyłącznie aktywami spekulacyjnymi, ale mogą też stanowić narzędzie inwestowania w wartościowe projekty. Ten token został wyemitowany po to, aby wykorzystać rozwój Internetu Rzeczy (IoT) do usprawnienia i przyspieszenia płatności oraz wyeliminowania prowizji za nie. Projekt bardzo dobrze się rozwija, choć samej kryptowalucie nadal daleko do swojego ATH z grudnia 2017 roku, kiedy to za jeden token płacono nieco ponad 3,5 USD.
Najpopularniejszymi kryptowalutami możesz handlować na platformie Plus 500, również poprzez kontrakty CFD.
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
