Poziom świadomości polskich przedsiębiorców na temat zagrożeń cybernetycznych nie jest wysoki. Zbyt wielu właścicieli firm wciąż wychodzi z założenia, że ten problem ich nie dotyczy, że takie rzeczy jak ataki na infrastrukturę informatyczną przytrafiają się tylko największym podmiotom. Błąd! Zagrożenie jest jak najbardziej realne, zwłaszcza ze strony ataków DDoS. Czym są takie ataki? Czy można się przed nimi chronić? Zajrzyj do naszego artykułu.
DDoS (Distributed Denial of Service) to obecnie wręcz plaga i jeden z najczęstszych rodzajów ataków cybernetycznych. Skutkuje całkowitym paraliżem cyfrowych usług firmy, uniemożliwiając uzyskanie dostępu np. do strony internetowej. DDoS to sztuczne wygenerowanie olbrzymiego ruchu w firmowej infrastrukturze IT, takiej jak serwery, aplikacje, wspomniana strona www, a nawet sieć wewnętrzna.
Atak DDoS przeprowadza się z wykorzystaniem rozproszonej sieci zainfekowanych urządzeń (tzw. botnet), która obejmuje najróżniejsze urządzenia pracujące online, w tym komputery, routery, kamery IP i wiele innych.
Ataki DDoS mogą przybrać różną formę. Najczęściej są to:
Niestety, nie czeka Cię nic dobrego, i to pisząc eufemistycznie. Atak DDoS jest jedną z najgorszych rzeczy, jaka może się przytrafić Twojemu przedsiębiorstwu. Nie tylko paraliżuje funkcjonowanie firmy (w końcu trudno sobie wyobrazić prowadzenie biznesu bez dostępu np. do skrzynki mailowej, strony www, sklepu online etc.), ale też grozi podważeniem zaufania do firmy.
Zdarza się również, że atak DDoS to tylko przykrywka dla faktycznego celu przestępców, którzy odwracają w ten sposób uwagę od podejmowanych równolegle działań mających np. pozwolić im wykraść wrażliwe dane czy uzyskać dostęp do zasobów finansowych przedsiębiorstwa.
Czy wiesz, że…
atak DDoS może trwać zarówno kilka godzin, jak i kilka tygodni? Wszystko zależy od skali oraz od czasu podjęcia działań zaradczych.
Pewne jest zatem, że atakom DDoS lepiej jest zapobiegać niż biernie na nie czekać, czy tym bardziej naiwnie liczyć, że nigdy się nie wydarzą.
Jak chronić firmę przed atakami DDoS?
Warto również skontaktować się ze swoim dostawcą usług internetowych i zapytać, czy oferuje rozwiązania chroniące przed atakami DDoS, takie jak Blackhole Routing, Rate Limiting czy Geo Blocking. Rzetelni dostawcy usług posiadają również (i udostępniają) narzędzia pozwalające na szybką identyfikację źródła złośliwego ruchu i jego zablokowanie.
Należy pamiętać, że przed samym atakiem DDoS nie można się w 100% zabezpieczyć. Można natomiast mieć plan jego szybkiego odparcia i przywrócenia działania wszystkich usług, co minimalizuje potencjalne koszty i straty wizerunkowe.
Autor: Grzegorz Wiśniewski, red. naczelny Mindly.pl, CEO Soluma Group, CEO Soluma Interactive.