Chyba każdy przedsiębiorca choć raz stanął przed poważnym dylematem: podnieść ceny czy nie? Takie decyzje są dość trudne, zwłaszcza w sytuacji, gdy działasz w mocno konkurencyjnej branży. Możesz się obawiać, że klienci nie zaakceptują podwyżek i pójdą do kogoś innego, ale w większości przypadków nie mają z tym problemu. Sprawdź, dlaczego klienci z reguły nie obrażają się na podniesienie cen i pobierz gotowy wzór pisma o podwyżce cen usług.
Dla poważnych klientów cena naprawdę ma drugorzędne znaczenie. Jeśli boisz się podnieść stawki dla stałych odbiorców Twoich produktów lub usług, którzy są bardzo zadowoleni z dotychczasowej współpracy, to schowaj te obawy do kieszeni.
Klienci mogą oczywiście zapytać, z czego wynika podwyżka, ale jeśli przedstawisz logiczne argumenty (inflacja, drożejące koszty pracy i materiałów etc.), to nie będzie z tym żadnego problemu. Jeśli część klientów się wycofa, to najwyraźniej nie było warto trzymać ich przy sobie – w ich miejsce pojawią się inni.
Jeśli obsługujesz przede wszystkim przedsiębiorców, a nie klientów indywidualnych, to możesz mieć pewność, że oni także podnieśli i regularnie podnoszą ceny swoich usług i produktów. Twoja podwyżka zostanie przez nich po prostu przerzucona na kolejnych klientów – w przyrodzie, a już szczególnie w biznesie, nic nie ginie.
W przypadku współpracy B2B stawka podwykonawcy jest często traktowana wyłącznie orientacyjnie, ponieważ pozwala tylko ustalić własne ceny dla odbiorców końcowych. Dlatego możesz być pewny, że Twoi klienci – przynajmniej większość z nich – są przygotowani na podwyżki.
Szczególnie stali klienci bardzo rzadko zgłaszają sprzeciw w stosunku do informacji o podniesieniu cen. Jeśli dotychczasowa współpraca układała się wzorowo, to nie ma przecież sensu jej kończyć tylko po to, aby zaoszczędzić kilkaset złotych w skali miesiąca.
Uwierz, że dla Twoich klientów dużo bardziej problematyczne byłoby szukanie nowego wykonawcy czy producenta. Tutaj w grę wchodzą zupełnie inne korzyści, jak zaufanie, terminowość, wypracowany model rozliczeń – nieco wyższe ceny na pewno tego nie przysłonią.